Opis
Jadąc drogą wojewódzką nr 794 z Pilicy w kierunku na Kraków wjeżdżamy do wsi Smoleń. Zamek jest dobrze widoczny z prawej strony drogi. Można dojechać samochodem pod sam zamek, gdzie znajduje się bezpłatny parking. Z parkingu należy dojść pieszo do zamku - ok. 200 metrów.
Ruiny Zamku Smoleń można zwiedzać w sposób samodzielny.
Historia
Na wysokości 485 m n.p.m. na rozległym wzniesieniu położony jest jeden z bardziej charakterystycznych zamków rycerskich rejonu Jury. Wznieśli go Pileccy Toporczykowie, których gniazdem rodowym był Smoleń. Fundatora zamku upatrują historycy w osobie Jana - kasztelana radomskiego, lub był nim Otton z Pilicy, wojewoda sandomierski. Szesnastowieczny przekaz historyka Macieja Stryjkowskiego podaje informację o tym, że zamek w Pilicy (średniowieczna nazwa zamku) został oblężony i zdobyty przez wojska czeskie Wacława II. Informacja ciekawa, lecz niepewna. Archeolodzy na pobliskiej górze Biśnik odnaleźli ślady spalonego w tym okresie gródka. W posiadaniu Pileckich, herbu Topór, zamek był stosunkowo krótko. W 1382 r., po śmierci Ottona, spadkobierczynią włości Smoleńskich została jego jedyna córka Elżbieta. Potomkowie Elżbiety i Wincentego z Granowa, herbu Leliwa, władali nim nieprzerwanie aż do końca XVI w. Po 1570 r. zamek był w posiadaniu Padniewskich. Wojciech Padniewski nie przebywał już na zamku, ale Herb Topór wzniósł w Pilicy (dzisiejszej) nowy dwór obronny w stylu włoskim. Stary zamek pozostał opuszczony i niezamieszkany. Dziś malownicze ruiny stanowią ozdobę krajobrazu będąc niemym świadkiem wspaniałej historii jego dawnych gospodarzy.
Zamek w Smoleniu w połowie XIV w.
Najstarszą część warowni stanowi tzw. zamek wysoki. Usytuowany był na najwyższej skale i składał się z cylindrycznej wieży, o średnicy około 7,5 m, obecnie zachowanej do wysokości 16 m, oraz niewielkiego domu mieszkalnego, zapewne kilkukondygnacyjnego - dziś całkowicie zrujnowanego i słabo czytelnego. W drugim etapie budowy warowni do zamku dostawione zostały z dwóch stron nieregularne podzamcza. Poniżej zamku górnego od strony wschodniej znajdowało się zapewne podzamcze pełniące funkcje gospodarcze. Badania architektoniczne ocalałych murów wykazały, że mają one znaczną grubość, przekraczającą miejscami dwa metry. Solidne dwie narożne szkarpy miały uniemożliwić osuwanie się kurtyn po stromym zboczu wzniesienia. Także w podzamczu wschodnim umiejscowiony był główny przejazd. W ten sposób zrealizowano, w doskonały sposób, zgodny z duchem epoki program architektoniczny.
Na podzamczu gospodarczym zatrzymywali się mniej znaczący goście i służba zamkowa.
Skromne rozwiązanie zamku górnego zmusiło właścicieli zamku do rozbudowy podzamcza zachodniego, aby w większym stopniu zapewniało wygodę i komfort jego użytkownikom. W tym celu budynki półbaszt usytuowanych w obwodzie murów zaadaptowano do celów mieszkalnych. Tutaj znajdowała się kilkunastometrowej głębokości studnia, która obecnie jest zabezpieczona i widoczna do dziś. Powstanie dworu obronnego w obecnej Pilicy i szybki rozwój osady sprawił, że zamek w Smoleniu stracił znaczenie i wkrótce został opuszczony.
O Elżbiecie Pileckiej Granowskiej, Trzeciej żonie króla Władysława II |
Elżbieta, posiadająca znaczny majątek, była kobietą piękną i inteligentną Wkrótce po śmierci Ottona na zamek smoleński uderzył (wg Długosza), przebywający w Małopolsce ?baro" morawski Wiseł Czambor, biorąc sobie Elżbietę za żonę. Niedługo cieszył się z urody małżonki i jej majątku. Inny Morawianin Janczyk Janczykowic Hiczyński (z Jiczyna), porwał Elżbietę z siedziby Wisła będąc od niego mocniejszym i wziął ją za żonę. Wiseł groził Janczykowi. Krewki Morawianin nie darował zniewagi. Wysłał do Krakowa dwunastu zbrojnych, którzy zabili wychodzącego z łaźni Wisła. Wkrótce po tym zmarł. Całe zdarzenie dokładnie opisał w Rocznikach Jan Długosz. Trzecim mężem Elżbiety został kasztelan nakielski Wincenty z Granowa. W 1410 r. Elżbieta owdowiała po raz trzeci. Mając 42 lata, w 1417 roku, będąc siostrą chrzestną Władysława Jagiełły, po otrzymaniu dyspensy od papieża została żoną królewską. Wątła, szczupłej budowy (mimo to z wcześniejszych związków miała czworo dzieci) cieszyła się z korony królewskiej zaledwie dwa i pół roku. Jeszcze dziesięć lat po jej śmierci Władysław Jagiełło pamiętał o niej dając znaczne sumy na msze. Będąc królową dbała o Pilicę, w której bywała kilkakrotnie. |
Źródło: Sypek Robert, Zamki i obiekty warowne Jury Krakowsko-Częstochowskiej, Almapress 2003
Literatura
- M. Antoniewicz: Zamki na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej...
- B. Guerquin: Zamki w Polsce, Arkady 1984
- R. Sypek: Zamki i obiekty warowne Jury Krakowsko-Częstochowskiej