Opis
Droga do założenia muzeum w Radzionkowie nie była wcale prosta. Na początku były zainteresowania piekarnicze Piotra Mankiewicza, a następnie pasja kolekcjonowania przedmiotów związanych z wyrobem chleba. Wiązało się to z częstymi wizytami na targach staroci oraz przeszukiwaniem zakurzonych strychów w celu zdobycia ciekawych eksponatów. Kiedy przedmioty nie mieściły się już w domu, przyszedł pomysł organizacji własnego muzeum. Muzeum Chleba w Radzionkowie otwarto w 2000 roku. Na siedzibę wybrano dawne hale magazynowe. Jak mówi Piotr Mankiewicz, celem działalności muzeum jest przede wszystkim nauka szacunku dla chleba powszedniego, bo za tym idzie szacunek dla innych tradycyjnych wartości. Pewnie dlatego najbardziej wyczekiwanymi gośćmi są dzieci. W muzeum przyjrzeć się można dokładnie wszystkim etapom powstawania chleba. Wszystko zaczyna się od pracy rolnika (np. prezentowane są różne rodzaje zbóż) i młynarza. Później trafiamy do sali z urządzeniami piekarniczymi, do starej piekarni, śląskiej kuchni i cukierni. W muzeum zgromadzono mnóstwo narzędzi, maszyn, przedmiotów codziennego użytku, książek, dokumentów, pocztówek... Niezwykłe są tzw. pieniądze chlebowe z okresu międzywojennego, za które można było nabyć jedynie oznaczoną ilość chleba. Z pewnością wielką atrakcją jest możliwość upieczenia własnej bułeczki. Edukacji służą: pokaz filmu „Chleb” i specjalne lekcje muzealne. Muzeum wciąż rozszerza zakres działalności. Zaprasza więc do dawnej sali lekcyjnej, a także na wystawę interesującej kolekcji starych komputerów. Muzeum Chleba, Szkoły i Ciekawostek w Radzionkowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki. Kronika szlakowa Rewolucja przemysłowa sprzed kilku wieków miała wpływ również na produkcję chleba. Tempo pracy sprawiło, że nie było już czasu na tradycyjne nim dzielenie się. Blisko sto lat temu Amerykanin Otto Frederick Rohwedder, uważany powszechnie za wynalazcę przemysłowego chleba porcjowanego, opatentował maszynę do automatycznego krojenia chleba. Problemy z utrzymaniem świeżości takiego pieczywa zniechęciły go jednak do uruchomienia produkcji na większą skalę. Do pomysłu jednak powrócił i 82 lata temu zaprojektował linię produkcyjną, która najpierw kroiła, a następnie natychmiast szczelnie pakowała pokrojony chleb.
Źródło: http://www.zabytkitechniki.pl/Poi/Pokaz/1722