Opis
Olsztyn koło Częstochowy przyciąga turystów ruinami osnutego legendami zamku – orlego gniazda, zabytkami w centrum miejscowości oraz okolicami, które są uznawane za jedne z najpiękniejszych na całej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Szczególne wrażenie wywierają wapienne ostańce, ukształtowane przez czas w fantazyjne formy. Wielką popularnością cieszy się nieodległa Góra Biakło, zwana niekiedy Jurajskim Małym Giewontem. Układ szczytowych skał przypomina bowiem słynnego „śpiącego rycerza” z nad Zakopanego. Tak, jak tatrzańskiego bliźniaka, górę zwieńczono żelaznym, ażurowym krzyżem; stało się to w 1993 roku – uczczono w ten sposób 15-lecie pontyfikatu papieża Jana Pawła II. Góry różnią się jednak znacznie wysokością – „podolsztyński Giewont” sięga zaledwie 340 m n.p.m. – to o 1550 mniej, niż zakopiański odpowiednik. Jednak widok z Biakła zapiera dech w piersiach! Na południu i wschodzie widzimy zalesione, poprzetykane skałami Góry Sokole, objęte ochroną rezerwatową; na zachodzie, nad lasami wyrastają kominy przemysłowej części Częstochowy; horyzont zaś północny zdominowały wieże zamku olsztyńskiego, a bliżej - skały sąsiedniego wzgórza, Lipówki, oraz zabudowania Olsztyna. Skały na Biakle są popularnym miejscem wspinaczkowym. Noszą zresztą charakterystyczne nazwy: Blin, Sfinks, Okręt, Jałowiec czy Mnich. Najokazalszą jest Sfinks, na którym poprowadzono 12 dróg wspinaczkowych, często 20-metrowych. Najtrudniejsza z nich ma ciekawe miano: „Długie Ręce Mafii”. Z walorów niezalesionego Biakła korzystają także paralotniarze. Góra najłatwiej jest dostępna z parkingu, usytuowanego przy drodze z Olsztyna do Biskupic.
Źródło: slaskie.travel
Uwagi
Dojechać można z rynku w Olsztynie kierując się na Biskupice. Na wysokości Oazy „Święta Puszcza”, skręcamy w lewo na parking. Z parkingu widać już ogromny stalowy krzyż znajdujący się na szczycie Biakła.