Pozycja "Lubliniec" - 4. Schron polowy
Opis
Najbardziej nietypowy i jednocześnie unikalny w skali kraju, polowy schron piechoty. Jeśli wierzyć Januszowi Miniewiczowi, jest to jedyny w Polsce zachowany schron polowy dla armaty p.panc. wz.36. W ogóle powstało ich kilka jeden na pozycji lublinieckiej i kilka na pozycji rybnickiej. Zachował się tylko ten jeden, wybudowany w klasie odporności "B". Obiekt posiada dwie izby, bojową i załogi. Również nie został ukończony, otacza go wał ziemi przygotowanej do wykonania nasypów. Gęsto porośnięty krzakami.
Na zapolu obiektu, w pobliskim lesie, znajdują się dobrze zachowane, polskie okopy z 1939 roku.
Źrodło: fortyfikacja.pl
Historia
Kolejna z planowanych pozycji obronnych, mających ostatecznie ciągłą linią osłonić zachodnią granicę II RP. Tak jak i częstochowska oraz być może inne, nie zrealizowane, miała wypełnić najsłabsze ogniwo obrony w tym rejonie - lukę na styku armii "Kraków" i "Łódź". Ponadto Lubliniec jest miastem węzłowym, gdzie zbiegają się szlaki komunikacyjne z Częstochowy, Opola, Tarnowskich Gór itp. Tak więc umocnienia miały stanowić przegrodę dla ataku wyprowadzonego właśnie z kierunku Opola. Ponadto miały osłaniać stacjonujący w Lublińcu garnizon 74 Górnośląskiego pułku piechoty. Być może ten fakt właśnie zadecydował, że w pierwszej kolejności tu rozpoczęto budowę. Wprawdzie dziś trudno to ocenić, ale najprawdopodobniej schrony wybudowano na terenach wojskowych, co obniżało koszty, przyspieszało czas realizacji i ułatwiało utrzymanie tajemnicy. W przypadku obiektu nr 3 w tej pozycji było tak na pewno. Znajduje się w bespośredniej bliskości strzelnicy 74 pp (obecnie strzelnica myśliwska) na terenie dawnego placu ćwiczeń. Podobnie sprawa mogła się mieć z obiektem nr 4.
Źródło: fortyfikacja.pl