Opis
„Pszczele Miasteczko” to kolejny przykład śląskiej atrakcji, która powstała dzięki pasji i zaangażowaniu niezwykłych Ślązaków i nawiązuje do lokalnych tradycji, bowiem pszczelarstwo rozwijało się na terenie Dzięgielowa już w XIX w. Położony w starym kamieniołomie skansen uli – chatek góralskich to dzieła urodzonego w Goleszowie w 1930 r. kołodzieja i cieśli – Jana Gajdacza, który pszczelarstwem zajmuje się od 1957 r. Początkowo posiadał on swoją pasiekę obok domu. W 1968 r. odnalazł stary kamieniołom w Dzięgielowie, obsadził go drzewami i rozstawił swoje ule, tworząc pasiekę z klimatem, którą następnie cały czas upiększał. Zainspirowany beskidzką architekturą zamienił swoje ule w góralskie chaty. Potem powstał pszczeli młyn, kościół, wiatrak i w ten sposób zrodziło się pierwsze w Polsce góralskie pszczele miasteczko. Szybko zmieniło się w wielką atrakcję turystyczną, do której licznie przyjeżdżają turyści zafascynowani samym pomysłem, miłośnicy pszczelarstwa, miodu, dzieci i młodzież. Na miejscu właściciel częstuje ich regionalnym jedzeniem, pozwala kosztować różne odmiany miodów, organizuje pokazy pracy pszczelarza – innymi słowy w miły i unikalny sposób tworzy niezwykły produkt turystyczny, który w harmonijny sposób łączy lokalne tradycje, kulturę, architekturę i zabawę. I to czyni go niezwykłym.
Źródło:peuk.fiiz.pl
Historia
Początki dzięgielowskiego pszczelarstwa sięgają prawdopodobnie XIX w., co potwierdzają zapiski kronikarskie, z których wynika, że około 1900 r. na terenie Dzięgielowa istniały pasieki. Po zakończeniu działań wojennych w 1918 r., gdy życie w Dzięgielowie się stabilizowało, pszczelarze zaczęli swoją działalność na większą skalę. Celowo sadzili „miodne” drzewa, np. akacje, lipy oraz zakładali przydomowe sady. W 1930 r. mieszkało już tutaj dziewiętnastu aktywnie działających pszczelarzy. W 1933 r. w Cieszynie zorganizowano wystawę ogrodniczo-pszczelarską, na której jednym z wystawców był Dzięgielowianin – Adam Hławiczka. Zainteresowanie, a nawet fascynacja pszczelarstwem wzrastała, w wyniku czego 23 stycznia 1957 r. odbył się I Walny Zjazd Związków Pszczelarskich województwa katowickiego, którego prezesem został wybrany mieszkaniec Dzięgielowa – Józef Kubok. Miejscowi pszczelarze należeli do koła w Cieszynie. Jednak ze względu na coraz większą liczbę zwolenników gospodarki pasiecznej, postanowiono zorganizować koło pszczelarskie w Dzięgielowie. Z inicjatywy Gustawa Nierostka 1 marca 1970 r. odbyło się zebranie z udziałem: Stanisława Lacha, Karola Wojnara, Jana Zorychty, Jana Micza i Ludwika Zielińskiego oraz zaproszonych gości: Józefa Kubeczki – zastępcy prezesa Powiatowego Zarządu Kół Pszczelarzy i Rudolfa Sztefki – prezesa miejscowego Kółka Rolniczego. Wynikiem spotkania było utworzenie sekcji pszczelarskiej przy Kółku Rolniczym w Dzięgielowie. Wówczas działania lokalnych pszczelarzy znacznie się rozwinęły, mając przede wszystkim na celu właściwą edukację. Tak więc odbywały się liczne wykłady, spotkania, prelekcje, etc. Członkowie koła poza zajęciami w pasiekach dokonywali rozsady roślin miododajnych, bezinteresownie przekazywali miód przedszkolakom, dzieciom z domu dziecka, pensjonariuszom z domu opieki. Organizowali wycieczki do wzorowo prowadzonych pasiek i włączyli się do akcji „Zielonego frontu”.
Kołem zawsze kierowali ludzie odpowiedzialni, wymagający od innych, ale i od siebie, cieszący się dużym autorytetem i wiedzą pszczelarską. Należy przypomnieć prezesów: Gustaw Nierostek (od 1970 r.), Adolf Zorychta (od 1973 r.), Józef Kubeczka (od 1974 r.), Jan Mitręga (od 1981 r.), Bruno Siedlok (od 1982 r.), Jan Gajdacz (od 1987 r.). Później Bronisław Wojnar (od 2000 r.) i obecnie Józef Waszut (od 2002 r.). Słowa najwyższego uznania i serdecznej pamięci należą się również kronikarzowi Franciszkowi Biłce. Z prawdziwą pasją opisywał historię koła w Dzięgielowie, odnotowując jednocześnie ciekawostki przyrodnicze i meteorologiczne. Kronika jest skarbnicą wiedzy o minionych czasach i mieszkańcach Dzięgielowa, nie tylko pszczelarzy. Od 1991 r. zapiski prowadził Jan Gajdacz, a aktualnym kronikarzem i sekretarzem w jednej osobie jest Andrzej Cholewa – skrupulatny, pomysłowy, wzbogaca zapiski o przysłowia i pszczele ciekawostki.
Przez 11 lat prezesem Koła Pszczelarzy w Dzięgielowie był Jan Gajda. Dzięki własnemu uporowi i finansowej pomocy Gminy udało mu się zbudować świetlicę dla pasjonatów pszczelarstwa.
Źródło: peuk.fiiz.pl