Kościół ewangelicki w Drogomyślu
140/60 z 27.02.1960
Opis
Kościół ewangelicki w Drogomyślu jest świątynią parafialną ewangelicko-augsburskiej parafii w Drogomyślu, do której należą kościoły w Drogomyślu i w Pruchnej (Zmartwychwstania Pańskiego) oraz Dom Modlitwy w Bąkowie.
Wzniesiona jako jeden z luterańskich kościołów tolerancji, wznoszonych na Śląsku Cieszyńskim pod koniec XVIII w. świątynia powstała dzięki fundacji ówczesnego właściciela Drogomyśla – barona Fryderyka Kalisza (Callischa). Budowla reprezentuje styl klasycystyczny. Zbudowana została na planie prostokąta, z niską wieżą od strony frontalnej, na której znajduje się mechanizm zegara przywieziony do Drogomyśla po 1945 r. prawdopodobnie ze zniszczonego kościoła w Miłkowie (woj. dolnośląskie). Dzwony pochodzą z 1921 r. ze zniszczonego kościoła ewangelickiego w Grzędach koło Krzeszowic. Kościół posiada trzy nawy, po bokach znajdują się pawlacze, a nad portalem tablica fundacyjna w języku łacińskim wraz z herbem Callischów. Wewnątrz na uwagę zasługuje kopia obrazu Henryka Siemiradzkiego wykonana przez Ryszarda Gila z 1932 r. Za kościołem znajduje się cmentarz ewangelicki.
Źródło: peuk.fiiz.pl
Historia
Pierwsze historyczne informacje na temat Drogomyśla pochodzą z XIV i XV w. Najbardziej zasłużonym dla rozwoju miejscowości była rodzina Callischów. Wywodzący się z niej baron Fryderyk Callisch, do którego w XVIII w. należały dobra w Drogomyślu i Pierściu, wystawił tutaj piękny klasycystyczny kościół ewangelicki, a także zbudował szkołę, której tradycje są tutaj kontynuowane do dnia dzisiejszego.
Kościół ewangelicki powstał w XVIII w. Jednak hasła Marcina Lutra głoszone na początku XVI w. bardzo szybko dotarły również na Śląsk Cieszyński, gdzie zyskały one dużą popularność szczególnie w ostatnich latach panowania księcia cieszyńskiego Kazimierza II, a przede wszystkim od 1545 r. po objęciu władzy przez Wacława III Adama. Również w Drogomyślu zaczęli się wówczas pojawiać ewangelicy. W czasach reformacji ich nabożeństwa odprawiane były w kościołach katolickich, które odbierano katolikom i zamieniano na zbory ariańskie. Jednak na fali kontrreformacji, ewangelicy zostali zmuszeni do ich oddania katolikom, a sami zostali pozbawieni świątyń. Do 1709 r. na Śląsku Cieszyńskim nie posiadali oni żadnej świątyni. Nabożeństwa odprawiane więc były potajemnie, głównie w górach i okolicznych lasach, nocą lub po zapadnięciu zmroku. Po wybudowaniu kościoła w Cieszynie, wierni mogli zacząć uczęszczać do niego. Sytuacja zmieniła się po ogłoszeniu przez cesarza Austrii Józefa II tzw. Patentu Tolerancyjnego w 1781 r., na mocy którego ewangelicy Śląska Cieszyńskiego mogli w swoich miejscowościach budować Domy Modlitwy (czyli świątynie pozbawione wieży i dzwonów). Wówczas to z inicjatywy i przy wsparciu finansowym barona Fryderyka Callischa zbudowany został również murowany kościół w Drogomyślu, a przy nim założono parafię ewangelicką oraz cmentarz. Działo się to w latach 1788–1797.
W czasie II wojny światowej na terenie Drogomyśla toczyły się działania wojenne, które w dużym stopniu uszkodziły ewangelicką świątynię. Jednak dzięki zaangażowaniu wiernych, do 1951 r. została ona w całości odbudowana.
Źródło: peuk.fiiz.pl
Ciekawostki
Z powstaniem Drogomyśla związana jest pewna legenda. Otóż: „Dawnymi czasy wiele było wsi na Podbeskidziu, których mieszkańcy czerpali wodę z Wisły lub Olzy. Sprawiało to często wiele kłopotów, bo po wodę trzeba było niejednokrotnie iść wiele kilometrów. Pewnego razu do Drogomyśla przybył utrudzony wędrowiec. Wszedł do pierwszej z brzegu chaty i poprosił o gościnę. Gospodarze słynący tu z gościnności i dobrego serca przyjęli podróżnego pod swój dach. Gdy gość dowiedział się, skąd biorą wodę, postanowił dobroczyńcom pomóc. Obiecał, że w każdej części wsi wybuduje z mieszkańcami studnie – głębokie doły, które napełnią się rychło wodą. Jak obiecał, tak zrobił. Od tego czasu mieszkańcy wioski codziennie pobierali wodę ze studzien, które wybudowano na środku każdej z dzielnic. Woda była czysta i smaczna. Na pamiątkę tego wydarzenia nadano wsi nazwę Drogomyśl, bo tak drogą, cenną myślą była rada nieznajomego wędrowca”.
Źródło: peuk.fiiz.pl